Pojednanie z rodzicami (żyjącymi lub nie) może zdziałać cuda i wprowadzić harmonię w Twoje życie. Oto, co pisze Mark Wollyn o relacji z matką w książce ,,Nie zaczęło się od ciebie'':
,,Gdy byłaś/eś dzieckiem, matka mogła wydawać ci się niedostępna, zajęta sobą i wycofana. Możliwe, że odrzuciłaś ją, biorąc jej trudność z ofiarowywaniem miłości osobiście, jakby to było kwestią jej wyboru. W rzeczywistości dawanie miłości, której pragnęłaś, było poza zasięgiem twojej matki. Każde dziecko urodzone w podobnych okolicznościach, doświadczyłoby podobnego typu macierzyństwa. Jeżeli odcięłaś się od matki, możesz ją winić za nieodpowiadanie na miłość, którą obdarzałaś ją jako dziecko. Może miała depresję i często płakała, może próbowałaś ją uszczęśliwić swoją miłością. Może opiekowałaś się nią i próbowałaś ulżyć jej w cierpieniu. I może pewnego dnia zrozumiałaś, że twój trud jest daremny, a twoja miłość nie poprawia samopoczucia matki. Odsunęłaś się więc od niej, obwiniając ją, że nie dała ci tego, czego potrzebowałaś, choć tak naprawdę miałaś żal, że twoja miłość pozostała niezauważona i nieodwzajemniona. Odcięcie się mogło być jedyną możliwością, jaką widziałaś. Odcięcie się może dać początkowo poczucie wolności, lecz tak naprawdę jest to fałszywa wolność dziecinnej obrony. W dłuższej perspektywie ograniczy twoje możliwości doświadczania życia. Być może winisz lub oceniasz jedno z rodziców, ponieważ prowadziło wojnę z drugim, a ty czułaś presję, by stanąć po jednej ze stron. Dziecko często deklaruje lojalność z jednym z rodziców, choć w sekrecie bierze stronę drugiego. Może stworzyć z odrzuconym i oczernianym rodzicem zawoalowaną więź polegającą na powtarzaniu zachowań i cech, które są mu przypisywane''.
Jeszcze jeden kroczek, żeby inaczej niż zwykle wkroczyć w Nowy Rok. Uzdrowienie relacji z rodzicami, również nieżyjącymi, pozwoli nam na doświadczanie życia bez bagażu, jaki nosiliśmy. Możemy dokonać tego na kilka sposobów: wybaczenie (akceptacja tego, co było, że to przeszłość i już nie możemy jej zmienić), puszczenie tematu (to już nie ma znaczenia) lub zmiana (możemy przeprowadzić szczerą rozmowę z rodzicem), Wypieranie i projektowanie na innych podobieństw do rodziców, nie będzie nam już zabierało energii. Przestaniemy przyciągać partnerów posiadających nieakceptowane elementy pochodzące od rodzica. Gdy nas w dzieciństwie odrzucono, jako dorośli straciliśmy najprawdopodobniej więź z rodzicem. Często jednak zachowujemy się tak jak oni, w końcu powtarzanie po odrzuconym rodzicu, to również w jakimś sensie więź. Posiadając tą wiedzę możemy zrobić kolejny krok do uwolnienia SIEBIE, by w 2021 rok wkroczyć z lekkością, miłością i radością.
Anna Wicherek



